Rozdział 19


Uwaga! Rozdział zawiera sceny 18+ przeznaczone dla osób pełnoletnich. CZYTASZ NA WŁASNĄ ODPOWIEDZIALNOŚĆ!

Melanie's P.O.V

- Mel... C...Co Ty ro...robisz? - sapnął Zayn. - Moja mama...
- W tej chwili nie obchodzi mnie to. - powiedział i zeszłam pocałunkami na jego szyję, a on jęknął.
- To przynajmniej nie tu... - powiedział, wstał, wziął mnie z rękę i zaprowadził do łazienki w swoim pokoju.

Weszliśmy niezauważeni przez jego mamę do pomieszczenia i Zayn zaczął rozpinać powoli swoją koszulę, po chwili zdjął spodnie i został w samych bokserkach. Podszedł do mnie, odwrócił do siebie tyłem, zgarnął moje włosy na lewe ramię i zaczął obdarowywać moją szyję mokrymi pocałunkami. Po chwili poczułam, że odpina zamek od mojej spódnicy, która w kilka sekund lekko spadła na kafelki. Odsunęłam ją na bok swoją nogą. Mulat podszedł do wanny i zaczął przygotowywać nam kąpiel, a ja w tym samym czasie pozbyłam się mojej koszulki i rajstop. Po kilkunastu minutach poczułam ręce Malik'a oplatające moją talię. 

- Kąpiel gotowa. - szepnął mi do ucha i pocałował w nos.
- Mógłbyś się odwrócić? - zapytałam patrząc mu w oczy i lekko się rumieniąc.
- Oczywiście. - powiedział i odwrócił się w stronę ściany. Jak najszybciej zdjęłam bieliznę i weszłam do wanny. Po chwili to samo uczynił Zayn

Siedzieliśmy naprzeciwko siebie. Lecz po krótkim relaksowaniu się mój chłopak zawisł nagle nade mną. Chciałam coś powiedzieć, ale Malik mi przerwał.

- Cii, nie musisz się o nic martwić, nie zrobię Ci krzywdy. Obiecuję, dobrze? - zapytał, a ja tylko kiwnęłam głową na znak, że się zgadzam.

Pocałował mnie w usta, ale po chwili pocałunek stał się bardziej brutalny. Później zaczął obdarowywać delikatnymi, jak muśnięcia piórkiem pocałunkami moją szyję oraz dekolt. Odchyliłam z przyspieszonym oddechem i cichym jęknięciem głowę, aby dać mu większy dostęp, a on szybko to wykorzystał i wziął jeden z moich sutków między swoje zęby. Jęknęłam i wplotłam palce w jego brązowe włosy dając mu sygnał, że chcę, aby robił więcej. Moja wewnętrzna bogini aż szalała z napięcia seksualnego, jakie były między nami.

- Chciałbym sprawić, że będziesz szalała z rozkoszy. - powiedział zachrypniętym głosem, a ja od samych jego słów i jego głosu czułam, że jestem blisko. - Rozszerz nogi. - nakazał, a ja to zrobiłam, a po chwili mulat przyssał się do mojej łechtaczki.
- Zayn! - sapnęłam. Nagle Malik oderwał się i spojrzał na mnie pytając o zgodę, a ja tylko kiwnęłam głową przymykając oczy z rozkoszy. Po chwili poczułam, jak moje wnętrze się rozpycha. Chłopak poruszał się wolno, ale jednak mocno. Mimo, że był to mój pierwszy raz, nie przeszkadzało mi to. Kilka minut po połączeniu naszych ciał w jedność, oboje doszliśmy w tym samym czasie.

***

Postanowiliśmy już wyjść, owinęliśmy swoje ciała w ręczniki, wytarliśmy kafelki, bo bardzo dużo wody się wylało. Wyszliśmy uśmiechnięci od ucha do ucha z łazienki, ale po chwili nasze uśmiechy znikły, kiedy zobaczyliśmy panią Trish'ę przed nami. Moje policzki od razu przybrały szkarłatny kolor, a Zayn wybuchnął śmiechem, a jego mama do niego dołączyła. Mi nie było do śmiechu, bo właśnie jego mama wiedziała lub nawet słyszała, jak uprawialiśmy seks. Ugh... Jakie upokorzenie. Szybko skierowałam się do pokoju mulata i wyciągnęłam z jego szafy moje ubrania. Ma niektóre moje ubrania, bo czasami u niego nocowałam. Ubrałam się w jeans'owe spodenki z wysokim stanem, niebieski crop top i na nogi założyłam sandałki, włosy rozczesałam i pozostawiłam rozpuszczone.


*Kilka tygodniu później*

Siedzę właśnie w łazience z testem ciążowym w ręku. Od tygodnia spóźnia mi się okres i mam mdłości. Przed drzwiami łazienki czeka Ashley. Tylko ona na razie wie. Niedługo jest Boże Narodzenie. Gdy okaże się jednak, że jestem w ciąży to postanowiłam, że zostawię ten test i zamiast powiedzieć to kupię Zayn'owi prezent i do pudełka włożę także test. Mam nadzieję, że się ucieszy. W całej łazience było słychać szybkie bicie mojego serca. Zestresowana spojrzałam na test i... *

________________________________________________________________
* Sytuacja jest przedstawiona, jak w blogu The Pursuit Of Love, którego sama prowadzę. 

Niedługo chyba dodam epilog, jeszcze powinny się pojawić 2/3 rozdziały i będzie epilog i koniec bloga. :( 

Oczywiście mam zamiar nadal pisać opowiadania <3 Od kiedy zaczęłam pisać pierwszego bloga postanowiłam, że będę miała dużo blogów i każdy będzie o innym z chłopaków. Jeszcze będę pisać o 5sos :D A później, jak się skończy to będę pisała od nowa, bo mam wieleeeee pomysłów na bloga. Jeszcze w ciągu tego tygodnia dodam post, którego z chłopaków chcecie jako głównego bohatera (1D najpierw) i tematykę opowiadania. Tylko już bez Hazzy i Zayn'a na razie xd KOCHAM WAS <3

3 komentarze:

  1. Na końcu jest że da Lou ten prezent a nie powinno byc że da go Zayn'owi?
    Supet czekam na następny.

    OdpowiedzUsuń
  2. Kochana genialny rozdział , ale na końcu zamiast Malika jest Lou popraw to :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Supi rozdział misia <3 KOCHAM CIĘ I supi dupi <3 musiałam <3 XDD

    OdpowiedzUsuń